Dużymi
krokami zbliżają się Nasze Wakacje...Z jednej strony nie wierzę,
że to już, to już...a z drugiej już się boje, że będzie za
mało, za krótko...Taka wakacyjna zachłanność:)
Wakacje
zaplanowałam nam piękne, bo i polskie góry i polskie morze.
Sponsorem głównym jest Urząd Skarbowy, który dzielnie wspiera nas
co roku;)
Obiecuję
sobie (i co ważne, zamierzam słowa dotrzymać), że będę spędzać
czas z Potomstwem, a nie tylko się od nich opędzać. Że będę
słuchać, rozmawiać, widzieć...Jedyne, co może stanąć mi na
drodze, to to, że Starsza zaszyje się gdzieś z książką a Młoda
znajdzie sobie towarzystwo do biegania...i tyle je będę widzieć.
Mimo wszystko planuję wyłączyć telefony i nie zaglądać NAWET na
bloga. Co może być trudne bo od 27 marca 2016 roku ma swoje
szczególne miejsce w moim sercu:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz